... i komu to przeszkadzało !
Humor
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
- michal 76
- Posty: 571
- Rejestracja: 07 maja 2017, 10:04
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Samochód: Seat Ateca 1.4 DSG XCELLENCE 4 Drive VW Passat
- Podziękował: 77 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Humor
Też to pamiętam za 100zł to się tankowało małe niebieskie Ferrari i jeszcze na balangę na sobotę zostało. Dawne czasy
-
- Posty: 2399
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 727 razy
- Otrzymał podziękowań: 1170 razy
Re: Humor
Facet zostaje skuty podczas interwencji policji. Policjant mówi :
- Został pan aresztowany za obrazę prezydenta.
- Ale ja miałem na myśli prezydenta Bidena.
- Proszę nie kłamać, już my lepiej wiemy, kto jest debilem.
W Wielkanoc chłop wchodzi do stodoły i mówi do krowy :
- Mućka, powiedz co !
- Nic z tego ! Ja mówię tylko w Wigilię.
Siedzi baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta :
- Baco, spadniecie !
- Ni, nie spadnę !
- Baco, spadniecie !
- Ni !
- No mówię wam, że spadniecie !
- Eeee, ni spadne !
Nie przekonawszy bacy, turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował, aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł :
- Prorok jaki, czy co ?
Dwa zwykłe, niemalowane, jaja rozmawiają na ulicy. W pewnej chwili przechodzą obok nich dwie pisanki. Jedno jajko mówi do drugiego :
- Chodź, nakopiemy kolorowym !
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia i pyta :
- Czy są pisanki ?
- Nie ma.
Po tygodniu zajączek znów przychodzi :
- Czy są pisanki ?
- Nie ma.
Na trzeci tydzień znów przychodzi i pyta :
- Czy są pisanki ?
- Są ! - odpowiada zadowolony niedźwiedź.
Na to zajączek :
- I co mi z tego ! Przecież Wielkanoc była dwa tygodnie temu.
Zajączek wchodzi do baru i pyta :
- Kto mi pomalował rower na zielono ? !
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi :
- Ja, bo co ? !
Zajączek patrzy z przerażeniem na niedźwiedzia i mówi :
- Ja, ja, ja - jąka się zając - chciałem tylko zapytać, jak długo schnie farba !
- Został pan aresztowany za obrazę prezydenta.
- Ale ja miałem na myśli prezydenta Bidena.
- Proszę nie kłamać, już my lepiej wiemy, kto jest debilem.
W Wielkanoc chłop wchodzi do stodoły i mówi do krowy :
- Mućka, powiedz co !
- Nic z tego ! Ja mówię tylko w Wigilię.
Siedzi baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta :
- Baco, spadniecie !
- Ni, nie spadnę !
- Baco, spadniecie !
- Ni !
- No mówię wam, że spadniecie !
- Eeee, ni spadne !
Nie przekonawszy bacy, turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował, aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł :
- Prorok jaki, czy co ?
Dwa zwykłe, niemalowane, jaja rozmawiają na ulicy. W pewnej chwili przechodzą obok nich dwie pisanki. Jedno jajko mówi do drugiego :
- Chodź, nakopiemy kolorowym !
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia i pyta :
- Czy są pisanki ?
- Nie ma.
Po tygodniu zajączek znów przychodzi :
- Czy są pisanki ?
- Nie ma.
Na trzeci tydzień znów przychodzi i pyta :
- Czy są pisanki ?
- Są ! - odpowiada zadowolony niedźwiedź.
Na to zajączek :
- I co mi z tego ! Przecież Wielkanoc była dwa tygodnie temu.
Zajączek wchodzi do baru i pyta :
- Kto mi pomalował rower na zielono ? !
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi :
- Ja, bo co ? !
Zajączek patrzy z przerażeniem na niedźwiedzia i mówi :
- Ja, ja, ja - jąka się zając - chciałem tylko zapytać, jak długo schnie farba !
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
-
- Posty: 2399
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 727 razy
- Otrzymał podziękowań: 1170 razy
Re: Humor
Coś dzisiaj w moim źródełku obrodziło na święta (po świętach) :
Idzie zajączek przez las i spotyka krecika :
- Dokąd idziesz ? - spytał krecik.
- Na dziewczynki - odrzekł podekscytowany zajączek.
- Mogę iść z tobą ? Bo jestem trochę ślepy i niedowidzę.
- No pewnie, chodźmy !
Idą tak i nagle z rozpędu zajączek potyka się o gałąź.
- O ku*#@ !!! - zaklął szpetnie zajączek.
A krecik na to :
- Dzień dobry.
Poszła baba do spowiedzi i przyznała się księdzu, że zdradziła raz męża. Ksiądz za pokutę zadał jej obejść dookoła kościół. Idzie tak wkoło kościoła i spotyka ją znajoma :
- Co ty tak obchodzisz ten kościół ?
- A bo zdradziłam raz chłopa i ksiądz mi za pokutę kazał.
Znajoma postała, pomyślała i mówi :
- Wiesz co, to ja idę po rower.
Wchodzi starsza pani do autobusu i siada naprzeciwko starego dziadka, rozszerzając nogi. Dziadek na to :
- Zamknij ten grobowiec !
Na to babcia :
- A co, trup się poruszył ?
Znowu przychodzisz do domu o trzeciej nad ranem - wrzeszczy żona na męża :
- Bo ja prowadzę regularny tryb życia ! -odpowiada mąż.
Jadą dwie blondynki Maluchem. Maluch się zatrzymuje i jedna blondynka wychodzi z samochodu, otwiera maskę auta z przodu i mówi :
- Ty - silnik nam ukradli !
Naukowcy wynaleźli maszynę, która robi bzzz, gdy ktoś mówi kłamstwo. Przychodzą trzy kobiety : blondynka, brunetka i ruda. Wchodzi brunetka do pomieszczenia, w którym jest przyrząd i mówi :
- Myślę, że jestem piękna - bzzz ! ! !
Wchodzi ruda :
- Myślę, że jestem mądra - bzzz ! ! !
Wchodzi blondynka :
- Myślę ... bzzzz !
Idzie zajączek przez las i spotyka krecika :
- Dokąd idziesz ? - spytał krecik.
- Na dziewczynki - odrzekł podekscytowany zajączek.
- Mogę iść z tobą ? Bo jestem trochę ślepy i niedowidzę.
- No pewnie, chodźmy !
Idą tak i nagle z rozpędu zajączek potyka się o gałąź.
- O ku*#@ !!! - zaklął szpetnie zajączek.
A krecik na to :
- Dzień dobry.
Poszła baba do spowiedzi i przyznała się księdzu, że zdradziła raz męża. Ksiądz za pokutę zadał jej obejść dookoła kościół. Idzie tak wkoło kościoła i spotyka ją znajoma :
- Co ty tak obchodzisz ten kościół ?
- A bo zdradziłam raz chłopa i ksiądz mi za pokutę kazał.
Znajoma postała, pomyślała i mówi :
- Wiesz co, to ja idę po rower.
Wchodzi starsza pani do autobusu i siada naprzeciwko starego dziadka, rozszerzając nogi. Dziadek na to :
- Zamknij ten grobowiec !
Na to babcia :
- A co, trup się poruszył ?
Znowu przychodzisz do domu o trzeciej nad ranem - wrzeszczy żona na męża :
- Bo ja prowadzę regularny tryb życia ! -odpowiada mąż.
Jadą dwie blondynki Maluchem. Maluch się zatrzymuje i jedna blondynka wychodzi z samochodu, otwiera maskę auta z przodu i mówi :
- Ty - silnik nam ukradli !
Naukowcy wynaleźli maszynę, która robi bzzz, gdy ktoś mówi kłamstwo. Przychodzą trzy kobiety : blondynka, brunetka i ruda. Wchodzi brunetka do pomieszczenia, w którym jest przyrząd i mówi :
- Myślę, że jestem piękna - bzzz ! ! !
Wchodzi ruda :
- Myślę, że jestem mądra - bzzz ! ! !
Wchodzi blondynka :
- Myślę ... bzzzz !
- Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
-
- Posty: 2399
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 727 razy
- Otrzymał podziękowań: 1170 razy
Re: Humor
Mąż do żony :
- Kochanie, jak przyjdą goście i będziesz podawała na stół to prosię które upiekłem, to pamiętaj, żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze kochanie, ale nie uważasz, że będę głupio wyglądała ?
W restauracji :
- Jak przygotowujecie kurczaki ?
- Nic specjalnego, mówimy im po prostu, że umrą.
Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi :
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę następnego dnia, to z taśmy już zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi :
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem, to na balkonach tego wieżowca już suszą się pieluszki.
Na to Polak :
- A u nas, jak trzech architektów siada z rana do projektu gorzelni, to już po 3 godzinach wszyscy są pijani.
- Kochanie, jak przyjdą goście i będziesz podawała na stół to prosię które upiekłem, to pamiętaj, żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze kochanie, ale nie uważasz, że będę głupio wyglądała ?
W restauracji :
- Jak przygotowujecie kurczaki ?
- Nic specjalnego, mówimy im po prostu, że umrą.
Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi :
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę następnego dnia, to z taśmy już zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi :
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem, to na balkonach tego wieżowca już suszą się pieluszki.
Na to Polak :
- A u nas, jak trzech architektów siada z rana do projektu gorzelni, to już po 3 godzinach wszyscy są pijani.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie