Humor

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
JACA
Posty: 369
Rejestracja: 30 kwie 2019, 19:15
Lokalizacja: TG
Samochód: Ateca 2.0 TSI FR DSG 4drive
Podziękował: 244 razy
Otrzymał podziękowań: 79 razy

Re: Humor

Post autor: JACA »

Misiek pisze:
21 gru 2024, 1:37
Chirurg mówi do pacjenta :
- Usunięcie tego gwoździa z pana głowy będzie kosztowało dwa tysiące.
- Ale przecież ja mam ubezpieczenie w NFZ !
- Na podstawie samego ubezpieczenia możemy go panu tylko lekko przygiąć, żeby nie przeszkadzał ...
Sądziłem, że z NFZ to będzie, że mogą go tylko bardziej dobić. ;)


Ateca 2.0 TSI FR DSG 4drive
Obrazek

Sponsor


Kalinski

Re: Humor

Sponsor

Kalinski
Sponsor


AUTO-PAK

Re: Humor

Sponsor

AUTO-PAK

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

JACA pisze:
21 gru 2024, 21:27
Misiek pisze:
21 gru 2024, 1:37
Chirurg mówi do pacjenta :
- Usunięcie tego gwoździa z pana głowy będzie kosztowało dwa tysiące.
- Ale przecież ja mam ubezpieczenie w NFZ !
- Na podstawie samego ubezpieczenia możemy go panu tylko lekko przygiąć, żeby nie przeszkadzał ...
Sądziłem, że z NFZ to będzie, że mogą go tylko bardziej dobić. ;)
Pacjenta, czy gwóźdź ? :D :lol:
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Żona pyta męża :
- Co mi kupisz na Święta ?
Mąż : Nic.
Żona : Jak to nic, dlaczego ?
Mąż : Bo to są urodziny Jezusa, a nie twoje ...

Mąż pisze komunikatorem do żony :
- Jestem w sklepie, kupić coś na kolację ?
- Tak, jak już tam jesteś, to kup : pasztet z kaczki, indyka w sosie, cielęcinę z warzywami i dziczyznę w galarecie.
- Nieźle, a na jakim dziale to wszystko znajdę ?
- Jak to na jakim - na kocim ...
- Aaaaaa, LOL, a nam co mam kupić na kolację ?
- Nam ? A, weź ryż i parówki ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
JACA (22 gru 2024, 11:58) • root (22 gru 2024, 18:47)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Wszystkim czytelnikom i wielbicielom tego działu życzę Wesołych Świąt ... i do lektury ... do śmiechu także :

Obrazek

Pani w szkole pyta dzieci :
- Gdzie śpią wasi rodzice ?
- Na łóżku - mówi Zosia.
- Na kanapie - mówi Staś.
- Na sofie - powiedziała Maja.
- A twoi, Jasiu, gdzie śpią ?
- Moi, proszę pani, to śpią na linie.
- Jak to na linie ?
- No bo kilkukrotnie słyszałem jak mama rano mówiła do taty : "Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz" ...

W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie :
- Dzieci, kto wie coś o Napoleonie ?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasio. Pani nie dowierzała, bo Jasio zawsze taki spokojny, nigdy nie zgłaszający się, a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi, więc pani mówi :
- No proszę, Jasiu, powiedz co wiesz o Napoleonie.
A Jasio jednym tchem mówi :
- Najtańszy napoleon jest w Czechach !

Dlaczego dzieci z Czarnobyla są mądre ? - Bo co dwie głowy to nie jedna.

Na lekcji biologii nauczycielka mówi :
- Pamiętajcie dzieci, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić różne groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład ?
Zgłasza się Jasio :
- Ja mam, proszę pani, bo moja ciocia całowała raz kotka.
- No i co ?
- No i kotek później zdechł ...

Jasio przybiega do mamy i mówi :
- Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką.
- Tak, a co takiego ?
- Najpierw ja całował, a potem dotykał, potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził ...
- Dobrze, synku, w niedzielę, podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi, żeby zaczął mówić, Jasio :
- No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził, wsadził ... mamo, jak się nazywa to coś, co ssiesz szoferowi ...

Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki, czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać, dziewczynka zamknęła spokojnie książkę, którą czytała i powiedziała :
- OK, bardzo chętnie, więc o czym będziemy rozmawiać ?
Manager na to :
- Może o logistyce ?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat, mam jednak pytanie : jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę, a jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi pan wytłumaczyć, co jest tego przyczyną ?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział zaskoczony manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka :
- Czy czuje się pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny, by rozmawiać ze mną o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości ?

Ojciec poszedł na szkolne zebranie, wychowawczyni mówi :
- U pana syna znaleziono marihuanę !
- Mówił skąd ją ma ?
- Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy :
- Naprawdę, tak powiedział ?

W Chinach przyszedł na świat chłopczyk, który zaraz po urodzeniu ważył aż 12 kilogramów. W opinii lekarzy zacznie chodzić szybciej niż jego matka.

Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony, pracownik szpitala mówi :
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są czyje i szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy ?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć ?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, ale Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam teraz robić ?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, aby zawiózł pan żonę do śródmieścia i tam zostawił, jeżeli sama trafi do domu, to po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.

Na ulicy spotyka się dwóch kumpli :
- Cześć Zdzisiu, co u ciebie słychać ?
- A, założyłem burdel, jak będziesz przejazdem to wpadnij.
- OK, a jakie masz ceny ?
- A no do buzi 50, a w du.ę 100.
- A w pipę, ile ?
- W pipę nie, bo na razie sam jestem ...

Strażak, ratując ludzi z wraku rozbitego samochodu zagaduje do pasażera :
- Widzi pan, nie zapiął pan pasów i ma pan połamane żebra ... co najmniej, a kierowca zapiął pasy i siedzi sobie spokojniutko ... zupełnie jak żywy.

Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję, nagle pojawia się plansza : "Film tylko dla dorosłych" :
- Tatusiu - pyta Jasio - dlaczego tego filmu nie mogą oglądać dzieci ?
- Siedź cicho, zaraz zobaczysz ...

Jasio marudzi ojcu :
- Tato, ja chcę na sanki !
- Jestem zmęczony - odpowiada ojciec - nie ma mowy.
- Tatusiu, chodź, wszystkie dzieci chodzą na sanki.
Po dziesięciu minutach ojciec poddał się i poszedł z synem na sanki, minęło pół godziny, a dziecko znowu marudzi :
- Tato, chodź do domu, ja już nie chcę, już nie pójdę więcej na sanki, ale chodź do domu.
- Nie gadaj tyle, tylko ciągnij ...

Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta jak kolejne zwierzęta się nazywają :
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze, a to ?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie, a to ? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy, nauczyciel postanawia zażartować :
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj ?

Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego przygłupiego syna swojego fachu :
- Widzisz tę maszynę, Jasiu ?
- Taaak.
- Popatrz z tej strony, wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki, rozumiesz ?
- Eeeee, nie bardzo.
- No, popatrz - ojciec wziął barana, wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki - teraz rozumiesz ?
- Eeeee, no, mmm ...
- Do jasnej cholery, złap sam tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaak, a teraz popatrz - z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz ? !
- Aaaaaaaaa, tato, a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran ?
- Tak, kur.a - twoja matka !

Na lekcji pani prosi dzieci o napisanie wierszyka o morzu, po chwili zgłasza się Jaś i czyta :
- Nad brzegiem morza stoi dziewczyna hoża. Nogi ma jak słupy, poziom wody sięga jej do kolan.
- Jasiu, źle, w ostatniej linijce nie udało ci się znaleźć rymu.
- Wody przybędzie, to i rym będzie ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (24 gru 2024, 19:49) • Grz_Bo (30 gru 2024, 13:28)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 549
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 218 razy

Re: Humor

Post autor: Grz_Bo »

Obrazek

https://www.facebook.com/share/v/N33qyh5mFA7TJfYE/

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Misiek (25 gru 2024, 0:45) • root (26 gru 2024, 11:16)
Ocena: 9.52%

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Grz_Bo pisze:
24 gru 2024, 23:39
Obrazek

https://www.facebook.com/share/v/N33qyh5mFA7TJfYE/

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
DOBRE, na prawdę dobre ! A już myślałem, że można się było nabijać tylko z tego, jak to kiedyś nie znając angielskiego, ze słuchu "śpiewaliśmy" najbardziej znane przeboje Modern Talking, czy innych. Kiedyś sporo tego było, nawet jako śmieszny przerywnik w programach informacyjnych.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

W przedszkolu Jasio siedzi na nocniczku i strasznie płacze :
- Dlaczego płaczesz ? - pyta pani wychowawczyni.
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki, to nie pójdzie na spacer.
- I co, nie możesz zrobić ...
- Ja zrobiłem, ale Franek mi zabrał !

Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli. Pobożny Jaś postanowił, że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się z grzechu :
- Proszę księdza, zgrzeszyłem z Małgosią - wyznaje Jaś.
- Proszę księdza, zgrzeszyłam z Jasiem, dwa razy - mówi Małgosia.
- Jak to - mówi ksiądz - Jaś powiedział, że jeden raz ?
- On zapomniał, proszę księdza, że jeszcze będziemy przez ten las wracać ...

Tata mówi do Jasia :
- Jasiu, pora porozmawiać o seksie.
- Dobra ojciec, co chcesz wiedzieć ?

Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace pod tytułem : "Lenin na wakacjach". Minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie oglądając prace uczniów, podchodzi do Krzysia, ogląda jego rysunek i widzi : plażę, piasek, a na piasku leży opalający się Lenin w okularach, pani mówi :
- No brawo, Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda : góry, śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach, pani mówi :
- No brawo, Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój, w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji, pani pyta Jasia :
- Jasiu, dobrze, ale gdzie jest Lenin ?
- Na wakacjach, proszę pani.

Jasio szepcze tacie na ucho :
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie pan listonosz, jak jesteś w pracy.
Ojciec wyjmuje 10 zł i daje synowi :
- I co, Jasiu, co mówi ?
- Mówi : "Dzień dobry, poczta dla pani".

Pani na lekcji zapytała Jasia :
- Jasiu, odmień przez przypadki słowo "kot".
- Mianownik - kot, dopełniacz - kota, wołacz - kici, kici ...

Synek po powrocie ze szkoły już od samego progu chwali się mamie :
- Mamo, dziś na lekcji pan od matematyki pochwalił mnie !
- To bardzo ładnie, a co powiedział ?
- Że wszyscy jesteśmy idiotami, a ja - największym !

Dziadek dał Jasiowi na urodziny 20 zł, mama obserwuje Jasia i nie widząc żadnej reakcji mówi :
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak ?
- A jak mama mówi, gdy tatuś daje pieniążki ?
Jasio zwraca się do dziadka i mówi :
- Mało ...

Jasio idzie do kościoła wyspowiadać się i opowiada swoje grzechy :
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem ... więcej grzechów nie pamiętam.
Ksiądz zapukał w konfesjonał, a zaskoczony Jasio na to :
- Kur.a, co mnie straszysz ? !

Szef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w związku z pilnym problemem. Ponieważ pracownika ciągle nie ma w pracy, wybiera jego numer domowy, telefon odbiera Jasio i szeptem mówi :
- Słucham ?
- Czy tata jest w domu ? - zapytał szef.
- Tak - wyszeptało dziecko.
- Mogę z nim porozmawiać ?
- Nie - ze zdziwieniem szef usłyszał wyszeptaną odpowiedź.
- A mama jest w domu ?
- Tak - znów wyszeptało dziecko.
- Mogę z nią porozmawiać ?
- Nie - w odpowiedzi ponownie usłyszał szept.
- A może jest jeszcze jakiś inny dorosły w domu ?
- Tak, policjant - znowu mówi szeptem Jasio.
- No to czy mogę porozmawiać z policjantem ?
- Nie, jest zajęty - dalej szept.
- A czym jest zajęty ?
- Rozmawia z mamą i tatą i strażakiem - szept.
Szef zaczął się powoli niepokoić, a w tle coraz głośniej narastał szum :
- Co to za hałas ?
- To psy.
- A te co tam robią ? - pyta coraz bardziej zaniepokojony szef.
- Grupa poszukiwawcza właśnie przyjechała - dalej szept.
- A czego oni tam będą szukać ?
- Mnie ...

Odkąd na tylnej szybie auta mam naklejkę : "Jeżeli masz małego penisa - zatrąb !", mogę na zielonych światłach stać, długo jak tylko zechcę.

Lato, popołudnie, mąż mówi do żony :
- Może pójdziemy do łóżka ?
- Ale Jasio jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy ? A jak coś usłyszy ?
- Ja to załatwię - mówi mąż i idzie do Jasia.
- Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi, za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasio idzie do okna, rodzice do łóżka, Jasio liczy :
- Złoty, dwa, trzy ... łooo, ojcu to by chyba taniej dziwka wyszła, pogrzeb idzie ...

Do baru wchodzi roztrzęsiony facet i cały czas powtarza :
- Tego nie da się wytłumaczyć, tego nie da się wytłumaczyć ...
W końcu zainteresował się tym barman i zapytał :
- Panie, czego nie da się wytłumaczyć ?
- Jak pan postawisz drinka to powiem !
Barman zaciekawiony zgodził się i postawił facetowi drinka, ten zaczął opowiadać :
- Słuchaj pan : jak zwykle rano poszedłem do obory wydoić moją krowę. Doję ją i doję, a ona w pewnym momencie mnie kopnęła, no to się wkurzyłem, wziąłem młotek, gwoździe i przybiłem tę nogę do podłogi. Doję ją dalej, a ta nagle drugą nogą mnie kopnęła ! Znowu się wkurzyłem, wziąłem młotek, gwoździe i drugą nogę przybiłem do podłogi. Doję ją dalej, a ta mnie tym razem ogonem trzasnęła, teraz to się ostro wkurzyłem wziąłem młotek, gwoździe i przybiłem jej ogon do sufitu. Myślałem, że to koniec już moich problemów i doję sobie krowę dalej, doję, a ta mnie obsrała ! No, tego to już było dla mnie za wiele : ściągam pasek, bo chciałem jej ostro wlać, a tutaj mi spodnie spadają i w tym momencie do obory wchodzi moja żona !
Barman zaskoczony mówi :
- Panie, tego się nie da wytłumaczyć ! ! !

Pani na lekcji języka polskiego pyta Jasia :
- Jasiu, podaj dwa zaimki osobowe.
- Kto ? Ja ?
- Bardzo dobrze, siadaj.

Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy :
- Kogo macie najstarszego w rodzinie ?
Zgłasza się Ela :
- Ja mam babcię.
Zgłasza się Kacper :
- A ja mam babcię i dziadka.
Zgłasza się Jasiu :
- Ja, pra, pra, pra, prababcię.
- Oj, Jasiu, ty chyba kłamiesz, ludzie tyle nie żyją - odpowiedziała nauczycielka.
- Nie, dla, dla, dla, dlaczego ?
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (26 gru 2024, 11:16)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

W czasie świąt :
- Kochanie, nie jesteś zadowolona z prezentu gwiazdkowego ode mnie ?
- Niespecjalnie ...
- Ale, kochanie, ja wydałem na niego ponad 1700 zł.
- Ale i tak mi się nie podoba.
- Kochanie, ale to na prawdę bardzo wysokiej klasy sprzęt.
- Przecież to wędka, a wiesz, że nie wędkuję !
- No dobra, to chociaż może mnie się przyda ...

Jasio potajemnie zwierza się koledze :
- Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.
- Dlaczego tak sądzisz ?
- Dają mi do kąpieli jakieś dziwne zabawki.
- Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- No tak, ale że toster ...

Nauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być, Jasio powiedział, że seksuologiem :
- Ależ Jasiu, ty nawet nie rozumiesz co to znaczy !
- Rozumiem, proszę pani, seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
- Tego tym bardziej nie rozumiesz !
- To wytłumaczę pani na przykładzie : idą ulicą 3 panie i jedzą lody, jedna z nich liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką ?
- Jasiu - do dyrektora !
- Widzi pani, najłatwiej rozpoznać po obrączce, a to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.

Ulicą idzie dwóch wariatów, jeden z nich mówi :
- Ty, patrz, widzisz ten blok ?
- No widzę ...
- To jest blok w którym mieszkam, a widzisz ten pokój na ostatnim piętrze ?
- No widzę ...
- To jest mój pokój, a widzisz tą piękną kobietę w tym pokoju ?
- No widzę ...
- To jest moja żona, a widzisz tego gościa, który ją posuwa ?
- No widzę ...
- To jestem ja ...

Do dziadka w odwiedziny przychodzi Jasio, nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa, mówi więc do dziadka :
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem.
- Wybrałem się kiedyś do lasu, wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek, idę sobie, idę, wtem słyszę- a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga, to ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i nadal się ślizga, to ja znowu ...
- Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale ty jesteś odważny, ja to bym się od razu zesrał ze strachu.
- A jak myślisz, bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał ?

Przy piaskownicy :
- Czy może pani powiedzieć swojemu synowi, żeby mnie nie udawał ?
- Jasiu, przestań robić z siebie idiotę.

Dzieci w szkole miały napisać opowiadanie z morałem, Jasio o dziwo zrobił zadanie, więc pani go wybrała :
"Części ciała okrutnie się pokłóciły o to kto ma rządzić.
- My powinnyśmy być władcą, bo to my wszędzie chodzimy - mówiły nogi.
- A my wszystko widzimy - odpowiadały oczy.
- My wszystko podnosimy - protestowały ręce.
- To przecież ja wami władam - nie mógł się nie odezwać mózg.
Nagle odezwał się tyłek - wszyscy w śmiech :
- Skoro tak, to protest - powiedział tyłek i przestał cokolwiek robić.
Po jakimś czasie nogi i ręce się powykręcały, oczy zrobiły się sine, a mózg przestał myśleć, więc szefem został tyłek".
Pani myśląc, że w tym opowiadaniu chodzi oto, że nie można nikogo wykluczać, nawet gdy ten ktoś zdaje się być niezbyt "fajny" pyta Jasia o morał, a Jasio odpowiada :
- Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.

Młody i stary nauczyciel idą razem na lekcję, młody niesie stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali, młody mówi z podziwem do starego :
- No, no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie ?
- Nie, synu, w dupie ...

Idzie jeleń z synkiem przez las i nagle zobaczyli stado saren, młody jelonek nie wytrzymał :
- Chodź, tato, wyskoczymy nagle zza krzaków i jedną przelecimy !
- Nie synku, zrobimy inaczej : podejdziemy po cichutku powoli i przelecimy wszystkie ...

Jasio przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora :
- Pan się łapie w tej logice, panie profesorze ?
- Oczywiście, co za pytanie !
- To ja mam taką propozycję, panie profesorze, zadam panu jedno pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie, wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK, niech pan pyta.
- Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne, ale nielegalne, a co nie jest logiczne, ani legalne ?
Profesor po dłuższym zastanowieniu nie znalazł odpowiedzi, postawił więc Jasiowi 5 i woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź na to samo pytanie, a ten mu natychmiast odpowiada :
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne, ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5, chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne, ani legalne.

Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT, urzędniczka sprawdza i mówi :
- Właściwie wszystko jest dobrze, tylko brakuje pani podpisu.
- Ale jak ja mam się podpisać ?
- No tak jak się pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze długopis i pisze :
- Całuję gorąco, babcia Aniela.

Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu :
- Pański syn, gdy zapytałam go ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci !
- Jasio jest na zewnątrz, zaraz go zawołam.
Ojciec woła Jasia :
- Jasiu, czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz ?
- Tak, tato.
- To co się szlajasz po ogrodzie ? Już przyszła ! Leć szybciutko do niej, bo czeka ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (28 gru 2024, 13:00) • JACA (28 gru 2024, 15:34)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2936
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 944 razy
Otrzymał podziękowań: 1489 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Syn pyta tatę :
- Tato, a dlaczego ja mam na imię Igor ?
- Bo Igor, to od tyłu rogi, na pamiątkę tego, co mi zrobiła twoja matka. I nie mów do mnie więcej "tato" !

Gdzieś w Ameryce plażą idą : murzyn, biały i latynos. Na brzegu znajdują złotą rybkę, która standardowo oferuje im po jednym życzeniu za wrzucenie jej z powrotem do wody.
Latynos prosi :
- Chciałbym, żeby wszyscy moi bracia z latynoskimi korzeniami wrócili do Meksyku i byli szczęśliwi - PUFF, stało się.
Murzyn prosi :
- Chciałbym, żeby wszyscy ciemnoskórzy wrócili do Afryki i tam żyli szczęśliwie - PUFF, stało się.
A biały na to pyta :
- Czyli mam rozumieć, że w Ameryce nie ma już teraz ani murzynów, ani latynosów ?
Rybka twierdząco kiwa główką :
- To ja w takim razie poproszę Colę.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (29 gru 2024, 10:09) • Grz_Bo (30 gru 2024, 13:28)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 549
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 218 razy

Re: Humor

Post autor: Grz_Bo »

Takie coś dziś w sklepie było.

Obrazek

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Misiek (29 gru 2024, 0:56) • root (29 gru 2024, 10:09)
Ocena: 9.52%

ODPOWIEDZ