Humor
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
-
- Posty: 2430
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 743 razy
- Otrzymał podziękowań: 1193 razy
Re: Humor
Jakaś Szkocka drużyna odniosła zwycięstwo. W szatni trener mówi do sportowców :
- Zasłużyliście na coś orzeźwiającego ! John, otwórz okno !
Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum :
- Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę trzech chińskich tortur.
Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis : Chińska tortura nr 1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację : Chińska tortura nr 2 - prawe jądro jest uwiązane do kamienia. Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3 - lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.
W czasie Bożego Narodzenia Jasio mówi do mamy :
- Lampki się palą.
Mama :
- Lampki się świecą, a nie palą.
Po kilku minutach przychodzi znowu i mówi :
- Firanka też się świeci.
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym :
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy.
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy rady, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie.
Wchodzi do sklepu :
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
- Zasłużyliście na coś orzeźwiającego ! John, otwórz okno !
Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum :
- Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę trzech chińskich tortur.
Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis : Chińska tortura nr 1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację : Chińska tortura nr 2 - prawe jądro jest uwiązane do kamienia. Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3 - lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.
W czasie Bożego Narodzenia Jasio mówi do mamy :
- Lampki się palą.
Mama :
- Lampki się świecą, a nie palą.
Po kilku minutach przychodzi znowu i mówi :
- Firanka też się świeci.
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym :
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy.
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy rady, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie.
Wchodzi do sklepu :
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
- Ocena: 10.53%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
-
- Posty: 2430
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 743 razy
- Otrzymał podziękowań: 1193 razy
Re: Humor
Budzi się facet w szpitalu, lekarz do niego mówi :
- Mam dla pana dwie wiadomości : dobrą i złą, którą najpierw chce pan usłyszeć ?
- Złą.
- Musieliśmy uciąć panu obie nogi.
- A ta dobra ? - pyta z nadzieją pacjent ?
- Sąsiad z łóżka obok chce kupić pana kapcie.
Umarła pewna babcia, więc lekarz idzie na jej grób zapalić znicz. Kiedy dochodzi do grobu słyszy jej głos :
- Czy ma pan doktor może coś dobrego na robale ?
- Mam dla pana dwie wiadomości : dobrą i złą, którą najpierw chce pan usłyszeć ?
- Złą.
- Musieliśmy uciąć panu obie nogi.
- A ta dobra ? - pyta z nadzieją pacjent ?
- Sąsiad z łóżka obok chce kupić pana kapcie.
Umarła pewna babcia, więc lekarz idzie na jej grób zapalić znicz. Kiedy dochodzi do grobu słyszy jej głos :
- Czy ma pan doktor może coś dobrego na robale ?
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
-
- Posty: 2430
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 743 razy
- Otrzymał podziękowań: 1193 razy
Re: Humor
Egzamin na prawko. Egzaminator : Skrzyżowanie równorzędne, tu pan w samochodzie osobowym, tramwaj i karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista !
- Panie, skup się Pan, jest tylko Pan, tramwaj i karetka, skąd się wziął motocyklista ?
- A h..j wie skąd się oni biorą, przecież tak szybko jeżdżą !
Dwaj koledzy spotykają się po długim czasie :
- Jacek ! Podobno się ożeniłeś ? Ładna chociaż ?
- Wszyscy mówią, że podobna do Matki Boskiej.
- To pokaż zdjęcie ... O Matko Boska !
Przychodzi Jasiu do taty i pyta :
- Tato, czym się różnią kobiety od mężczyzn ?
- No synek, ja mam na przykład rozmiar buta 40, a mama 39. Różnica tkwi między nogami.
Pan i pani wchodzą do kawiarni podając szatniarzowi płaszcze. Szatniarz rutynowo pyta :
- Na jeden numerek ?
- Nie ! Na kawę.
- Motocyklista !
- Panie, skup się Pan, jest tylko Pan, tramwaj i karetka, skąd się wziął motocyklista ?
- A h..j wie skąd się oni biorą, przecież tak szybko jeżdżą !
Dwaj koledzy spotykają się po długim czasie :
- Jacek ! Podobno się ożeniłeś ? Ładna chociaż ?
- Wszyscy mówią, że podobna do Matki Boskiej.
- To pokaż zdjęcie ... O Matko Boska !
Przychodzi Jasiu do taty i pyta :
- Tato, czym się różnią kobiety od mężczyzn ?
- No synek, ja mam na przykład rozmiar buta 40, a mama 39. Różnica tkwi między nogami.
Pan i pani wchodzą do kawiarni podając szatniarzowi płaszcze. Szatniarz rutynowo pyta :
- Na jeden numerek ?
- Nie ! Na kawę.
- Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie