Opóźnienie nie jest duże, wręcz minimalne. Buksuje nawet wyraźnie krócej niż na filmie od Bartona około 6:15 (ale ja testowałem tylko na asfalcie, bo zimy w tym roku nie widziałem). Ale nie udało mi się natomiast osiągnąć efektu takiego, jak przy 6:40, gdzie tył rusza pierwszy. Słowak mówi przy tym, ze przy płynnym ruszaniu staruje najpierw przód, ale wrzucając jedynkę i dając sporo gazu można poinformować elektronikę, żeby tym razem zaczęła od tyłu. Ja mam DSG i włączony auto-hold, być może przez to nawet mocniejsze dodanie gazu nie powoduje startu od tyłu, tylko buksowanie przodem. Taki niewielki poślizg przodu zdecydowanie do serwisu się nie kwalifikuje, choćby z tego powodu, że widać go na słowackim filmie. Więc nie jest to wada, tylko po prostu "ten typ tak ma"
Ale powtórzę: w Fordzie NIGDY przód mi nie zabuksował... A teraz się już przyzwyczaiłem, nie czepiam się Może kiedyś przetestuję bez auto-hold, albo z lewą noga na hamulcu, a prawą na gazie?
Seat ateca 4drive- test rolek
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 10 lip 2018, 16:21
- Samochód: Seat Ateca 2.0TSI DSG 4Drive XC Rodium Grey
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Seat ateca 4drive- test rolek
O ile mnie pamięć nie myli, to obecnie w większości samochody mają priorytet hamulca, więc jednoczesne naciśnięcie hamulca i "gazu" (pedału przyspieszenia) spowoduje "odcięcie" "gazu" i tylko hamulec zadziała. W samochodach z Launch Control (Ateca) gaz i hamulec chyba tylko właśnie przy Launch Control będzie z "gazem" współpracował. Teraz jeżdżę Insignią i naciśnięcie hamulca podczas przyspieszania odcina "gaz". Mój poprzedni samochód (Golf V) też tak miał.
Atecą jeżdżę okazjonalnie i "grzecznościowo" i też mam odczucie, że mocne wciśnięcie "gazu" powoduje przeniesienie mocy na tył (testowałem bez AutoHold).
Cóż. Chyba trzeba się wybrać na leśną dróżkę (szutrową - łatwiej o utratę przyczepności) i przetestować różne warianty ruszania.
Generalnie jazda 2.0TSI z DSG i 4Drive zawsze powoduje u mnie "banana" na twarzy!
Atecą jeżdżę okazjonalnie i "grzecznościowo" i też mam odczucie, że mocne wciśnięcie "gazu" powoduje przeniesienie mocy na tył (testowałem bez AutoHold).
Cóż. Chyba trzeba się wybrać na leśną dróżkę (szutrową - łatwiej o utratę przyczepności) i przetestować różne warianty ruszania.
Generalnie jazda 2.0TSI z DSG i 4Drive zawsze powoduje u mnie "banana" na twarzy!
-
- Posty: 1076
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 23:53
- Lokalizacja: Nowa Ruda i Ludwigshafen
- Samochód: Seat Ateca1,4 TSI DSG7 Xcellence Comfort+Assistant
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 45 razy
Re: Seat ateca 4drive- test rolek
Dokładnie w autach z elektronicznie sterowanym gazem tak jest przy wciśnięciu hamulca odcina gaz tylko Launch Control to omija i auta wystrojone sportowo do wyścigów Nie zgłębiałem tematu ale być może w cupra nie ma odcinania gazu
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 10 lip 2018, 16:21
- Samochód: Seat Ateca 2.0TSI DSG 4Drive XC Rodium Grey
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Seat ateca 4drive- test rolek
Podejrzewam, że w normalnych profilach jazdy będzie odcięcie. Raczej nie będzie w profilu Cupra i może w Sport.