Ostry hamulec...

Ogólne dyskusje techniczne, opis problemów i usterek oraz ich sposoby ich rozwiązania
Teo
Posty: 493
Rejestracja: 30 gru 2018, 0:09
Samochód: 2.0 TSI
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Ostry hamulec...

Post autor: Teo »

Moja zona ostatnio zaczela narzekac ze przestalem potrafic jezdzic autem, ciagle ją przyduszam przy hamowaniu. I faktycznie - sam czuje, ze mimo 2 miesiecy jezdzenia Atecą, hamulce dzialaja kiepsko... Tzn az za dobrze, jesli chodzi o hamowanie.
Ale wczoraj przekonalem sie o tym bardzo dosadnie... musialem wsiasc w swoje stare auto na kilka kilometrow zeby zrobic przeglad rejestracyjny - i tam hamulec dziala wspaniale - przez pierwsze 20-30% hamuje ledwo ledwo, bardzo miekko... powazne hamowanie zaczyna sie tak od polowy, a docisniecie do konca powoduje "staniecie dęba".
W Atece natomiast muśniecie pedalu powoduje ze kobieta dusi sie pasami... Trudno to wycwiczyc, moze kwestia przyzwyczajenia (kolejna juz rzecz...). Czy tego nie da sie jakos wyregulowac, zeby hamulec byl bardziej liniowy? A nie żeby po musnieciu pedalu juz mial 100% mocy... ?



Sponsor

Ostry hamulec...

Sponsor


Pepeg
Posty: 171
Rejestracja: 24 lip 2018, 7:39
Lokalizacja: Kraków i okolice
Samochód: Ateca Excellence 2.0 TSI 4drive
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Re: Ostry hamulec...

Post autor: Pepeg »

Z Twoich problemów z gazem i hamulcem wnioskuję że ewidentne masz za ciężką nogę. Może trzeba dbać prowadzić żonie, kobiety mają z reguły delikarniejsze stopy. Albo jakieś kursy krawiectwa, tam można stopę poćwiczyć.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka



Barton
Posty: 131
Rejestracja: 11 lip 2018, 7:18
Samochód: Ateca FR 1.4 4Drive DSG
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Ostry hamulec...

Post autor: Barton »

Teo koniecznie musisz zwrócić ten samochód.
Będzie lepiej Tobie...i nam.

Luk4as
Posty: 848
Rejestracja: 09 sie 2017, 21:00
Samochód: Skoda
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Re: Ostry hamulec...

Post autor: Luk4as »

@Teo jeszcze nie zwrociles ?

Awatar użytkownika
zinger
Posty: 439
Rejestracja: 08 lis 2017, 10:09
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Ateca Xcl 1.4 DSG Samoa Orange
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Ostry hamulec...

Post autor: zinger »

Nie zauwazylem takich objawow u siebie. Moze to jednak nie w aucie tkwi problem?

Ewidentnie nie pasuje Ci to auto, nie wyczailes takich historii podczas jazdy probnej?

Grze_chu
Posty: 104
Rejestracja: 25 mar 2019, 18:21
Samochód: Ateca
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Ostry hamulec...

Post autor: Grze_chu »

Ja mam odwrotnie, był taki ostry, jak lubię, a teraz jest bardziej miękki, pewnie układ zapowietrzony.
¦ Ateca Xcellence ¦ 1.6 TDI DSG ¦ Nevada White ¦

xipil
Posty: 120
Rejestracja: 30 sty 2019, 21:35
Samochód: Ateca
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Ostry hamulec...

Post autor: xipil »

Ja dla DSG też usłyszałem od żony, że nie potrafię jeździć bo na ostatnim etapie hamowania trochę rwie, ostatni metr. Właśnie pytanie? Nie zaleca się na DSG "dojeżdżania" na pół hamulcu w korku żeby nie piłować sprzęga, a to samo tyczy się hamowania? Ja załącza się sprzęgło przy hamowaniu, stopniowo czy na max ?

Awatar użytkownika
thecichy
Posty: 449
Rejestracja: 14 paź 2018, 18:38
Lokalizacja: Łódź
Samochód: Seat Ateca FR 2.0 TSI
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Ostry hamulec...

Post autor: thecichy »

Teo, kiedyś w poprzedniej firmie mieliśmy służbową Skodę Felicię i ona miała takie hamulce, że w niektórych sytuacjach dobrze było na wszelki wypadek wspomóc się zapieraniem rąk na kierownicy. Jeździliśmy nią parę lat i wszyscy byli już do niej przyzwyczajeni, po czym zakupiono nowiutką Skodę Fabię (małą, leciuteńką z wolnossakiem 1.2). Każdy od razu narzekał w niej na hamulce, które reagowały ostro przy dotknięciu, samochód dosłownie stawał wręcz "podwójnego dęba", to był istny koszmar... Jakaż po kilku latach jazdy (i kupnie następnych nowych samochodów) była eureka jak wszyscy jednak doszli do wniosku, że to wcale nie z Fabią był problem a z tym jak bardzo analogowy człowiek pozwala sobie na "wyrycie" przyzwyczajeń :)
A odnosząc się konkretnie do Ateci, moje odczucia są następujące: mój poprzedni już, bardzo poczciwy 19-letni staruszek - książę polskich szos, czyli Golf 4 (bo królem przecież Passat B5 ;)) miał wyraźnie ostrzejsze hamulce, przy wciśnięciu ok. 10% pedału już był odczuwalny duży skok siły hamowania w górę (od jakichś 20% nie było sensu wciskać dalej). W Atece ten moment jest przesunięty jest znacznie dalej, do 30%-40% nic się specjalnego nie dzieje (tzn. hamuje bardzo płynnie), pod 50% jest już mocniejsze hamowanie a pewnie dalej jest coś, co od czasu do czasu prezentuje mi front assist przy zbyt śmiałym parkowaniu w garażu :) Podsumowując, Ateca ma raczej średnio/mniej ostre hamulce (ale to moje subiektywne odczucia).
Przejechałbym się na Twoim miejscu np. czymś mniejszym z VAG-owskiej braci i porównał z Atecą w celu zobiektywizowania poglądu na sytuację, jeżeli ta różnica Twoim zdaniem będzie znacząca na niekorzyść Ateci, pozostaje Ci kontakt z ASO i prośba o taką regulację, nie wiem czy standardowo jest taka usługa ale chyba nie ryzykowałbym jakiejś alternatywnej drogi...

ODPOWIEDZ