Humor

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Dzisiaj niestety znów źródełko ledwo się sączyło :

Mama pyta Jasia :
- Jasiu, dlaczego nie bawisz się już z Kaziem ?
- Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije i przeklina jak szewc ?
- Nie Jasiu.
- No widzisz, Kazio też nie chce.

W Afryce było małżeństwo murzynów, którym urodziło się białe dziecko. Mąż poszedł do szamana i pyta, dlaczego mają białe dziecko skoro on i żona są czarni. Na to szaman :
- Był sex murzyński ?
- Oczywiście !
- Ale tak naprawdę murzyński od tyłu ?
- No jasne, żaden inny tylko murzyński !!!
- A jak był sex to palec w dupie był ?
- Aaa ... noo ... nie było.
- Ano widzisz i tu był prześwit i stąd białe.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
JACA (15 paź 2020, 9:31)
Ocena: 5.26%


Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Sponsor

Re: Humor

Sponsor


Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów, a w trzecim już tylko 1 km pasów. W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi :
- Co się z panią dzieje ? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje.
Na co blondynka odpowiada :
- To nie ja gorzej pracuję, szefie, tylko do wiadra z farbą mam coraz dalej.

Przychodzi lis do niedźwiedzia :
- Idziesz na dyskotekę w lesie ?
- Nie mam ochoty.
- Chodź, będą fajne dupeczki.
- No tymi dupeczkami, to żeś mnie zachęcił.
Przed wejściem widzą narąbanego wielbłąda. Niedźwiedź mówi :
- Ja nie idę. Widziałeś co z koniem zrobili ?

Do sypialni wpada Mietek i woła do leżącej w łóżku żony :
- Ubieraj się szybko ! Pożar !
Na to z szafy słychać stłumiony przerażony męski głos :
- Meble ! Ratujcie meble !

Żona pyta męża :
- Dlaczego dzielisz Viagrę na cztery części ?
Mąż :
- Bo chciałem cię tylko pocałować.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
Frodo (16 paź 2020, 0:02)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Niestety wczoraj jakiś łobuz zakręcił kurek w moim źródełku i przez to był brak, ale dzisiaj trochę nowości się pojawiło i nie zostawiam Was bez drobiny uśmiechu, mam nadzieję ...

Elegancka pani zauważyła na mięsnym stoisku ozory :
- Co to jest ? - pyta sprzedawcę.
- To są ozory.
- Nigdy nie wzięłabym do ust czegoś, co jakieś zwierzę miało w gębie.
Sprzedawca pokiwał głową ze zrozumieniem :
- O, widzę, że wzięła pani 10 jaj - odpowiedział z sarkazmem sprzedawca zerknąwszy do jej koszyka.

Siedzi góral na kamieniu i myśli. Podchodzi turysta i pyta :
- Co tak myślicie ?
- Waham się.
- Czemu się wahacie ?
- Wczoraj z żoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, a żonę zgwałcili.
- No i ?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Żona idzie, a ja się waham.

- Zosiu, co tak długo robisz w kuchni ?
- Wpadła mi kostka lodu do wrzątku i nie mogę jej znaleźć.

Wypowiedź dr. Pawła Grzesiowskiego w RMF.
,,Zrobienie testu nie oznacza aktywnego zakażenia. Test wykrywa geny wirusa, to nie cały wirus. To jakbym pan znalazł 3 śrubki i mówił, że to już jest cały samochód.

==============================================

Po wczorajszym kompletnym braku nowości, dzisiejszej małej ilości (i słabym poziomie) oraz tym, że dzisiaj mam wolniejszy wieczór zdecydowałem powrócić do publikowania wybranych "wesołków" z początków mojego źródełka. Mam nadzieję, że się cieszycie, pomimo że sporo tego wyszło ? :lol:

==============================================

Moja żona to jakaś dziwna się ostatnio zrobiła. Jedziemy samochodem przez samo centrum miasta, a ona mówi :
- Skręć tutaj.
Cóż, kocham ją, więc zatrzymałem auto, wyjąłem bibułkę, zioło, skręciłem i zajaraliśmy.

Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak "miastowy" oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi :
- Gola, gola - panie, to moje pole i moja kaczka !
- Ale to ja ją ustrzeliłem ! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
- No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycja - odpowiada sołtys.
- To znaczy jak ? - pyta warszawiak.
- Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
- Zaczynaj ! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w jaja.
Warszawiak pada na ziemie, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce :
- Teraz ... teraz chamie ... moja kolej !
- A bierz pan tą kaczkę i spadaj, aż tak mi nie zależy.

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio :
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra ! Ty ... ! - ryknął tatko i zaczął walić mamie klapsy w pupę.
- Nie będziesz już Jasia więcej biła ... A masz ... !
A Jasio krzyczy :
- Super, tatko, super ! Wyr***aj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał !

Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana :
- Setę i śledzia !
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana :
- Słuchaj stary jestem majstrem - murarzem na budowie, niedaleko tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15.00 na wódeczkę i śledzika ... Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem ...
Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku :
- Janek ! Nie dasz wiary ! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałę i wciąga śledzie ... Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy przyszedł do baru przed 15.00, siadł przy stoliku, czeka i obserwuje. W drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi ludzkim głosem do barmana :
- Jak zawsze wódeczkę i śledzika proszę ... I jak tam ? Przemyślałeś sprawę zniżki ?
Do kaczki w tym momencie podchodzi dyrektor cyrku i mówi :
- Chcę pana zatrudnić ! Jestem dyrektorem cyrku ...
- Zaraz, zaraz ... Cyrku ?
- Tak panie kaczko ... Cyrku.
- Cyrk ... Hmmm ... Cyrk powiadasz ... To taki wielki namiot ?
- Dokładnie ...
- Z takimi drewnianymi ławeczkami ?
- Właśnie.
- Z taką okrągłą areną z piachem i trocinami ?
- Oczywiście !
- W takim razie na cholerę wam murarz ?

Przychodzi facet do sex shopu z zamiarem kupienia gumowej lalki.
- Chciałby pan mężczyznę, czy kobietę ?
- Kobietę poproszę.
- Czarną, czy białą ?
- Białą.
- Chrześcijankę, czy muzułmankę ?
To pytanie zbiło faceta z tropu :
- A co to ma do rzeczy ? Przecież to tylko gumowa lalka !
- Muzułmanki czasem wybuchają ...

Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę :
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku ?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam ? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka ?
Mama odpowiada :
- Tylko wtedy, gdy chce nową sukienkę ...

Na lekcji języka polskiego dzieci poznają literki :
- Czy ktoś z was zna słówko na literkę „k” ? – pyta nauczyciel.
Jasio podnosi rękę, a nauczyciel mówi :
- Ty Jasiu już lepiej nie, bo twoi rodzice jeszcze ciągle nie przyszli do szkoły za słówko na literkę „h” …

Na poligonie jezioro. Na pomoście wędkują pułkownik i parę metrów dalej sierżant. Pułkownik moczy kija bez rezultatów, a sierżant ciągnie rybę za rybą. Pułkownik podchodzi i rozkazuje :
- Sierżancie, przesiądźcie się na moje miejsce.
Sierżant wykonuje grzecznie rozkaz i po zmianie stanowisk dalej goli ryby aż miło, a pułkownik znowu nic.
- Sierżancie, powiedzcie w czym tkwi tajemnica, że u was cała siatka, a ja nie mam nawet brania ?
- To taki nasz rodzinny sekret - mówi sierżant - zawsze na haczyk obok robaczka zakładam włos z damskiej piczki.
Nazajutrz leży pułkownik z pułkownikową w łóżku z zamiarem udania się na ryby. Przypomniał sobie o poradzie sierżanta. Ostrożnie podwinął kobicie koszulę nocną, delikatnie uchwycił jeden włosek i zdecydowanie pociągnął ! Na to zaspana żona :
- Co sierżancie, znowu na ryby ?

W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci :
- Jakie dźwięki wydaje krowa ?
Małgosia podnosi rękę :
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty ?
Grześ podnosi rękę :
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu, bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy ?
Jasio podnosi rękę :
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemię skur****nu, ręce na głowę i szeroko nogi.

Nigdy nie należy wierzyć łysemu i rudemu. Rudy wiadomo zdradliwy, a łysy mógł być kiedyś rudy.

Żyrafa opowiada zajączkowi :
- Nawet nie wiesz jak to wspaniale mieć taką długą szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem każdy listek, który zerwę i przeżuję wędruje tak długo w dół ... Ach, jaka to rozkosz ...
Zajączek słucha, nie reagując, żyrafa ciągnie dalej :
- A gdy przychodzi upał idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpnę wody ... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, ożywcza, chłodna woda spływa w dół, chłodząc mnie bardziej i bardziej ... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią ... Ech, gdybyś ty wiedział jak to wspaniale mieć taką długą szyję ...
Zajączek przechyla lekko głowę, zamyśla się głęboko i pyta :
- A powiedz ... Rzygałaś ty kiedyś ?

Zając mówi do niedźwiedzia :
- Chodź, idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.
Niedźwiedź na to :
- Dobra.
Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi do niedźwiedzia :
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.
A miś na to :
- Zając, Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle ... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało cię nie bić ... Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka, wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to już nie wytrzymałem.

==================
A teraz coś z naszej branży :
==================

Zgadnijcie, co to za samochód :
1) Ma o wiele lepsze przyspieszenie, niż zwykle samochody.
2) Droga hamowania jest dwukrotnie krótsza.
3) Możesz przejechać próg zwalniający z dwukrotnie wyższą prędkością niż zalecana.
4) Nigdy nie musisz sprawdzać poziomu oleju, płynów, stanu ogumienia.
5) Po zapaleniu się lampki ciśnienia oleju, możesz jeszcze spokojnie przejechać 200 - 300 km.
6) W ogóle nie wymaga mycia i sprzątania wewnętrza.
7) Zawieszenie umożliwia ci przewożenie dowolnie ciężkich ładunków.
8) Wszelkie niepokojące dźwięki i stuki z silnika eliminujesz poprzez podkręcenie radia.
9) Nie potrzebujesz żadnych alarmów, auto można zostawić wszędzie, nawet otwarte i z kluczykami w środku.
10) Auto jest wodo i piaskoodporne, można jeździć po plaży, jak i po strumieniach.

No wiec co to za samochód ?



Służbowy !

Na pustyni zgubiła się ekspedycja naukowa, w której skład wchodzili Polak, Czech i Amerykanin. Idą, idą ...
- Żeby tak chociaż jakaś karawana ... - wzdycha Amerykanin. I rzeczywiście - na horyzoncie pojawia się karawana.
- Może by tak nas zabrali ? - wzdycha Czech.
Polak leci pędem do karawany. Szybka dyskusja z Arabami i wraca prowadząc trzy wielbłądy.
- Skąd je masz ? - pytają chórem Czech i Amerykanin.
- To proste. Szefem tej karawany jest Polak, który przyjechał tu za pracą - odpowiada.
Dojeżdżają do osady, a tam przy jedynej pompie wodnej - tłok i hałas, bo właśnie zebrały się dwie karawany. Zapowiada się kiepsko, ale Polak patrzy, patrzy ... po czym biegiem rzuca się do pompy i po krótkiej dyskusji wszystkie trzy wielbłądy są napojone, worki na wodę pełne, a sam Polak wraca dźwigając worek daktyli.
- Jak to zrobiłeś ? - pytają chórem Czech i Amerykanin.
- To proste. Szefem tej osady jest Polak, który przyjechał tu za pracą - odpowiada.
Jadą tak dalej, ale przed samym Kairem dopada ich patrol islamistów. Polak wyrywa się do przodu, ale niestety ... wszyscy trzej zostają porządnie obici i ograbieni, aczkolwiek zostawieni żywi, cało.
- Co - szefem tych islamistów nie był Polak ? - śmieją się Czech i Amerykanin.
- Przeciwnie. To był mój kuzyn z Krakowa, któremu zapomniałem oddać 100 złotych - odpowiada z zakłopotaniem Polak.

Kowalski kupuje żonie biustonosz :
- Jaki rozmiar ? - pyta ekspedientka.
- Nie wiem.
- Może jak grapefruit ?
- Nie.
- Może jak pomarańcza ?
- Też nie.
- To może jak jajko ?
- Otóż to ! - woła uradowany Kowalski - sadzone !

Z pamiętnika Amerykańskiego żołnierza.
Poniedziałek : Piję z Polakami wódkę.
Wtorek : Umieram.
Środa : Znowu piję z Polakami wódkę.
Czwartek : Żałuję, że nie umarłem we wtorek.

Kolejna emisja w TVP serialu "Czterej pancerni i pies". Dziewczyna wysłała do gazety matrymonialnej anons następującej treści :
"Chciałabym poznać chłopaka przystojnego jak Janek, silnego jak Gustlik, z wąsikiem jak Grześ i mądrego jak Szarik".
Po miesiącu otrzymuje odpowiedź od faceta, który pisze :
"Wprawdzie nie jestem tak przystojny jak Janek, nie jestem silny jak Gustlik, nie mam też wąsika jak Grześ, ani też nie jestem mądry jak Szarik, ale za to lufę mam jak Rudy 102 !"

==============================================

No to teraz nie powinienem nic wrzucać przez co najmniej tydzień, tyle tego wyszło, co Wy na to ? :lol:
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
mczelny2401 (17 paź 2020, 23:23) • Frodo (18 paź 2020, 11:29)
Ocena: 10.53%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Lava
Posty: 212
Rejestracja: 17 paź 2019, 9:12
Samochód: Seat ateca, 2.0 tsi 190 km, lava blue
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Humor

Post autor: Lava »

Obrazek
Za ten post autor Lava otrzymał podziękowanie:
Misiek (18 paź 2020, 22:24)
Ocena: 5.26%
2.0 tsi 190km, :D Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Zadano pytanie kobietom i mężczyznom - jakiej płci, waszym zdaniem, jest komputer ? Kobiety z całą stanowczością stwierdziły, że komputer to osobnik typowo męski, ponieważ :
- Trzeba go zapalić, żeby zwrócić jego uwagę.
- Ma całe mnóstwo wiadomości, ale i tak nic nie wie.
- Ma pomagać rozwiązać problem, ale w prawie połowie przypadków to on sam jest problemem.
- Jak się człowiek na jakiś zdecyduje, to potem się okazuje, że jakby jeszcze trochę poczekał, to mógłby mieć lepszy model.
Panowie stwierdzili natomiast, że komputer z całą pewnością mógłby być kobietą, gdyż :
- Nikt, poza twórcą, nie rozumie ich pokrętnej logiki.
- Język, jakiego używają do komunikacji między sobą, jest niezrozumiały dla pozostałych.
- Nawet małe błędy są zapisywane w pamięci na zawsze.
- Jak tylko się człowiek na jakiś zdecyduje, oddaje potem połowę swojej pensji na komponenty do niego.

Lekcja religii. Katecheta omawia przykazania Boże. Kiedy skończył czwarte przykazanie o szanowaniu rodziców, zapytał :
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym jak traktować swoje siostry i braci ?
- Tak, piąte - Nie zabijaj ! - odpowiedział Jaś.

Grabarze nudząc się gadają sobie :
- Pogoda ładna, nie za ciepło, ciśnienie idealne ... Nie ma co liczyć na sercowców, ciśnieniowców, ani cukrzyków.
- Taaa ... - mówi drugi - martwy sezon ...

Wczoraj poszłam na balkon śpiewać. Sąsiedzi obrzucili mnie ogórkami, pomidorami i ziemniakami. Dzisiaj pójdę jeszcze raz, bo jeszcze mięsa mi brakuje.

Żona mówi do męża :
- Zrobisz mi herbatę misiu ?
- Tak, a jaką ?
- Obojętnie ...
- "Już niedługo niczego nie podejrzewający samiec przekona się, że jednak nie było to obojętne".
Czytała Krystyna Czubówna.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Gdzieś w przestrzeni kosmicznej w kajucie sztabowej statku dowodzenia floty inwazyjnej obcych :
- Doskonale, zatem inwazję na Ziemię zaczniemy od ataku na Polskę.
- Dlaczego na Polskę ?
- A jakoś tak się na tej planecie zwyczajowo przyjęło.

Gdzieś w Rosji żona mówi do męża :
- Kola, powiedz coś, ale tak żeby moje serce trzepotało w piersiach, żebym dostała gęsiej skórki, żeby po mojej skórze przebiegły mrówki ...
- Tania, znam hasło do twojego telefonu.

- Co było pierwsze : jajko, czy kura ?
- Oczywiście, że kura !
- A skąd kura ?
- Z żebra koguta.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
Frodo (19 paź 2020, 10:56)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

- Słuchaj stary - wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa !
- I co ? I co ?
- Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła, bardzo.
- Co zrobiła ? No co ?
- A no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dwór ?
- Nie, na zawał.

Domowy test na COVID-19.
1 - Do dużego kieliszka nalej wina. Spróbuj go powąchać.
2 - Jeśli poczułeś zapach, wypij wino i sprawdź, czy czujesz smak.
3 - Jeśli czułeś zapach i smak to oznacza, że nie masz Covida.
Wczorajszego wieczoru robiłem test 19 razy i za każdym razem wynik był negatywny. Dzięki Bogu ! Dziś wieczorem będę musiał powtórzyć test, bo rano obudziłam się z przeokropnym bólem głowy i kompletnie taki jakiś bez sił. Jestem taki zdenerwowany, że być może jednak test może tym razem wyjść pozytywnie !

Rodzice i ich dziecko, od lat niemowa, jedzą obiad. Nagle dziecko mówi :
- A gdzie kompot ?
Na to zdezorientowana matka :
- Synku ! Przez całe swoje życie nic nie powiedziałeś, czemu ? !
- Bo kompot zawsze był !

Obiad dla zakonnic :
- Siostry, dziś na obiad marchewka !
- Hurra !
- Ale pokrojona !
- Eee ...
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnął sobie na cmentarzu. Budzi się zdziwiony rankiem i patrzy, a kawałek dalej grabarz kopie grób. Pomyślał sobie Bożek, że zażartuje sobie z grabarza i go przestraszy. Skrada się po cichu i ... uooooo ... Ale grabarz ani drgnie. Zasmucony nieczułością grabarza Bożek wychodzi z cmentarza. Za bramą zobaczył, że rozwiązało mu się sznurowadło. Schyla się, aby zawiązać, aż tu nagle łup, coś go w plecy jak nie palnie. Wywrócił się, obraca głowę, a tam stoi grabarz z łopatą i mówi :
- Żartujemy, straszymy, bawimy się - ok, ale poza cmentarz nie wychodzimy ...

Na ostry dyżur przywożą ciężko podbitego górala, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta :
- I z czego się pan tak śmieje ? Szczęka złamana, cztery żebra, oko też wybite ?
A góral na to :
- Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubną, a ja mam jego jaja w kieszeni !
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2430
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 743 razy
Otrzymał podziękowań: 1193 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Niestety dzisiaj kolejny dzień przykręcania kurka w moim źródełku :

Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu kapitan mówi do pasażerów przez intercom :
- Panie i panowie - witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i ... o Boże !
Po chwili nerwowej ciszy intercom odzywa się znowu :
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam, jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Słysząc to odzywa się jeden z pasażerów :
- To pewnie nic, w porównaniu z tyłem moich.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Frodo (22 paź 2020, 5:47) • JAckson (22 paź 2020, 10:51)
Ocena: 10.53%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Lava
Posty: 212
Rejestracja: 17 paź 2019, 9:12
Samochód: Seat ateca, 2.0 tsi 190 km, lava blue
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Humor

Post autor: Lava »

Obrazek
Następne zapasy na kwarantanne.
Za ten post autor Lava otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Frodo (22 paź 2020, 15:38) • Misiek (22 paź 2020, 23:04)
Ocena: 10.53%
2.0 tsi 190km, :D Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

ODPOWIEDZ