Błąd skrzyni - DSG7 w 2.0 TSI

[Opornik]

Witajcie,

Sprawa wygląda tak, że jakieś 3 razy Ateca zaserwowała mi komunikat o błędzie skrzyni biegów.
Pacjent nie ma jeszcze tygodnia, info o błędzie pojawia się na ułamek sekundy (prawie jak przekaz podprogowy). Nie jestem w stanie nawet odczytać całego komunikatu, widzę tylko piktogram żółtego koła zębatego.

Skrzynia działa normalnie, śladów po błędzie nigdzie nie widać (lub nie potrafię ich znaleźć). Okoliczności, w których pojawia się błąd są losowe, raz było to w sytuacji kiedy dostała impuls (kick down) do żwawszej pracy. Tryb pracy D.

Nie mam jeszcze OBDEleven żeby się zagłębić w temat i pewnie pojadę do serwisu, ale jestem ciekaw, czy ktoś miał podobny objaw.

Pozdrawiam
opornik

[sailor 88]

Tak jak napisałeś, jedź do serwisu, błąd jest zapisany w tzw. pamięci oczekującej i wszystko się wyjaśni.

[Opornik]

ODB mówi jak niżej. Zobaczymy co serwis jutro odpowie.

[sailor 88]

Tego typu usterkę najczęściej generuje okablowanie tzn. niestykający pin złącza mechatroniki i oby to było to. Druga w kolejności jest płytka drukowana modułu mechatroniki, a to już wymaga wymontowania całego modułu ze skrzyni i jego wymiana lub wymiana samej płytki (można zmówić w serwisie po VIN). Ale to serwis decyduje na gwarancji...

[Opornik]

Taka mam cichą nadzieję, że to zimny lut, niestykająca kostka etc. Zresztą mam jeszcze kilkanaście innych błędów w innych sterownikach, ale starych (2-3 miesiące wstecz) przy przebiegu 6 km. Tylko ten skrzyni się powtarza.

[Opornik]

Druga w kolejności jest płytka drukowana modułu mechatroniki, a to już wymaga wymontowania całego modułu ze skrzyni i jego wymiana lub wymiana samej płytki (można zmówić w serwisie po VIN). Ale to serwis decyduje na gwarancji...

@Sailor 88, masz racje. Zanosi się na bramkę numer 2, czyli wymiana modułu mechatroniki.

I teraz hit programu. Zapytałem, czy 21 czerwca pojadę na urlop moim samochodem. Niekoniecznie. Nie gwarantują dostępności modułu przed tym dniem.

To już moja skoda Felicja 20 lat temu wytrzymała 9 miesięcy od odbioru z salonu do pierwszej wizyty w serwisie...

[michal 76]

Druga w kolejności jest płytka drukowana modułu mechatroniki, a to już wymaga wymontowania całego modułu ze skrzyni i jego wymiana lub wymiana samej płytki (można zmówić w serwisie po VIN). Ale to serwis decyduje na gwarancji...

@Sailor 88, masz racje. Zanosi się na bramkę numer 2, czyli wymiana modułu mechatroniki.

I teraz hit programu. Zapytałem, czy 21 czerwca pojadę na urlop moim samochodem. Niekoniecznie. Nie gwarantują dostępności modułu przed tym dniem.

To już moja skoda Felicja 20 lat temu wytrzymała 9 miesięcy od odbioru z salonu do pierwszej wizyty w serwisie...

Przyjedź na lawecie do serwisu, wtedy nie ma łaski będą musieli dać samochód zastępczy

[sailor 88]

Opornik, może masz podłączony jakiś fatalny zasilacz lub inny sprzęt, który wywołuje duże zakłócenia... ?

@Frodo, to tak nie działa (na szczęście), bo na drogach byłaby jedna wielka masakra, gdyby "coś " z zewnątrz było w stanie zakłócać działanie systemu sterowania i magistrali danych. Tym bardziej żadne urządzenie, czy to wpięte w instalację, czy działające bezprzewodowo, nie jest w stanie wygenerować żadnego błędu. Cała architektura systemu oparta jest linii przesyłowej z przeciwstawnym napięciem, w której przesył realizowany jest metodą różnicową, co eliminuje możliwość wtargnięcia obcego sygnału. Awarii mogą ulec same elementy systemu (sterowniki, czujniki, odbiorniki oraz sama sieć, ale ingerencja z zewnątrz jest niemożliwa. No oczywiście z wyłączeniem teściowej, bo ta wszystko potrafi...

[Opornik]

Coś tu nie gra. Ja jak sprawdziłem Atecę po przejechaniu pierwszych kilkuset km, to z tego co pamiętał był 1 błąd, sporadyczny, chyba radaru o ile dobrze pamiętam. Po tym już nawet nie sprawdzałem, mimo że OBD11 leży na półce. Mniej niż kilkanaście błędów to było nawet jak sprawdzałem np. w leciwej Octavii II, mimo że tam też już elektroniki nie brakuje (wersja Elegance + opcje). A z zimnego lutu to się może da ewentualnie cieszyć w >10 letnim samochodzie, jeśli się go szybko znajdzie... Odnoszę wrażenie, że to jakiś jeden główny problem, który trzeba wyeliminować i reszta się uspokoi. Opornik, może masz podłączony jakiś fatalny zasilacz lub inny sprzęt, który wywołuje duże zakłócenia... ?
PS. Ewentualnie teściowa (nawet na odległość) może znacznie podnieść napięcie oraz wywołać wielkie zakłócenia i to nie tylko w elektronice...

Ta pierwsza seria błędów jest z okolic jednego dnia. Niektóre są zabawne.

• Np. Błąd centralnego zamka - za wysoka temperatura
  
  Lokalna magistrala danych - brak komunikacji (to już nie brzmi zabawnie)
  
  Czujnik skrętu - brak inicjalizacji
  
  Przycisk asystenta jazdy w górach.

Może aku się rozładował i strzeliło błędami. Nie wiem. Fakt jest taki, że wystąpiły raz i do tej pory się nie powtórzyły.
Natomiast błąd skrzyni to świeża sprawa i powraca każdego dnia.

Mam obserwować do poniedziałku, jeżeli choć raz błąd wróci - zamawiamy z DE moduł mechatroniki.

Co do zasilaczy, to nie mam żadnych cudów. Zasilacz USB do telefonu i kamery, ale to Belkin, wiec nie pierwsza lepsza tandeta.

[Opornik]

Przyjedź na lawecie do serwisu, wtedy nie ma łaski będą musieli dać samochód zastępczy

Niby tak, ale na 2-3 dni? Urlopu zastępczym nie obgonię